Podokręg

Nowe, piłkarskie życie Warty Pławno

16/12/2020 11:19
Nowe, piłkarskie życie Warty Pławno zdjęcia nadesłał Robert Bobrowski, sekretarz LKS Warta Pławno

Warta Pławno to zespół, który po wielu latach powrócił do rozgrywek Podokręgu Częstochowa. Zapytaliśmy działaczy klubu jak oceniają rundę jesienną w swoim wykonaniu, jakie widzą różnice pomiędzy rozgrywkami prowadzonymi przez Podokręg Częstochowa a delegaturą w Piotrkowie Trybunalskim i jakie mają plany na najbliższą przyszłość. Wywiad został przeprowadzony z Mariuszem Stępniem – członkiem Zarządu, jak i zawodnikiem LKS Warta Pławno.


Na początek chcielibyśmy podziękować za przyjęcie naszej drużyny do rozgrywek w Podokręgu Częstochowa. Było z tym trochę problemów, dlatego korzystając z okazji dziękujemy wszystkim, którzy dołożyli wszelkich starań byśmy mogli reprezentować nasz klub w tych rozgrywkach.

Zakończyliście rundę jesienną na 8. miejscu zdobywając 13 punktów na co złożyły się 4 zwycięstwa, 1 remis i 6 porażek. Zespół zdobył 21 bramek tracąc 31. Jesteście zadowoleni z pierwszej części sezonu?

               Oczywiście, że jesteśmy zadowoleni. Mając na uwadze poprzednie sezony to ten powinien być nazwany „galaktycznym”. W poprzednich latach sukcesem było utrzymanie się drużyny w rozgrywkach, ze względu na kłopoty kadrowe. Zdarzało się, że nie wygrywaliśmy żadnego meczu w sezonie. Ten sezon jest inny. W letniej przerwie skompletowaliśmy niezły zespół, który jeszcze nie raz pozytywnie nas zaskoczy. Mamy 4 zwycięstwa na koncie. Z optymizmem patrzymy na przyszłość.              

Jakie spotkanie uznalibyście za najlepsze w waszym wykonaniu a jakie za najsłabsze w minionej rundzie?

               Najlepszym spotkaniem było to z Wartą II Mstów. Nasza drużyna już w pierwszych minutach zdobyła dwubramkową przewagę co postawiło gospodarzy w trudnej sytuacji. Miło było patrzeć jak cały zespół współpracuje ze sobą na boisku, tworzy kolektyw, kontroluje spotkanie, stwarza zagrożenie pod bramką przeciwnika co prowadzi do podwyższenia wyniku. Wywieźliśmy z tego meczu naprawę zasłużone 3 punkty.

               Jeśli chodzi o najsłabsze spotkanie? Mogłoby się wydawać, że będą to te mecze, które przegraliśmy tracąc dużą ilość bramek z Metalem i Unią. Niemniej jednak należy docenić klasę przeciwnika i dobre przygotowanie tych drużyn do rozgrywek. W meczu z nasz ekipą obie te drużyny realizowały własny plan na spotkanie, kompletnie przejmując kontrolę nad grą, wykorzystując przy tym wszystkie swoje sytuacje bramkowe. Najgorszym występem był mecz w Kościelcu. Ulegliśmy Lotnikowi 2:0 po dwóch rzutach karnych. Nasza drużyna pod nieobecność Marka Brycha nie potrafiła stworzyć sytuacji z której mogłaby oddać groźny strzał na bramkę przeciwnika.

Wydaje się ze statystyk, że najważniejszą postacią w zespole jest wspomniany Marek Brych, który ma na swoim koncie 9 bramek. Czy to faktycznie lider zespołu? Którego z zawodników jeszcze wyróżnilibyście indywidualnie? Czy zawodnicy występujący w Warcie to wasi wychowankowie i osoby wywodzące się z Pławna czy też są tzw. „stranieri”?

               Marek to postać nietuzinkowa z ogromnym doświadczeniem. Zanim zaczął grać w naszej drużynie reprezentował znane w okręgu łódzkim kluby takie jak RKS Radomsko, Pilica Przedbórz czy LUKS Gomunice. Ma niesamowity potencjał, charyzmę i umiejętności. Ma bardzo korzystny wpływ na chłopaków, szczególnie w trudnych chwilach. Oprócz Marka jest jeszcze kilku wychowanków. Paweł Siemiński i Robert Bobrowski to zawodnicy którzy poprzez swoje ogromne zaangażowanie i determinację mają wpływ na grę zespołu. Dodatkowo w okresie letnim udało nam się pozyskać z RKS Radomsko kilku młodych, zdolnych, obiecujących chłopaków którzy już w najbliższym czasie będą decydować o jakości naszego zespołu.

Jaka jest różnica w grze  z zespołami z Podokręgu Częstochowa? Co różni rozgrywki częstochowskie od tych piotrkowskich?

               Nie ocenia się książki po okładce i człowieka po wyglądzie. W tych rozgrywkach zagraliśmy tylko kilka spotkań. To za krótki okres żeby ocenić poziom sportowy. O takie porównanie można pokusić się po dłuższym czasie. Wydaje się, że jest więcej podobieństw niż różnic. Kluby mają te same problemy. Najbardziej zauważalną różnicą jest jakość obiektów sportowych. Widać realną pomoc gmin w propagowaniu sportu i rekreacji. Boiska i infrastruktura wokół jest na trochę wyższym poziomie. O okręgu piotrkowskim nie ma co wspominać. Choć klub w rozgrywkach piotrkowskich odnosił największe sukcesy, cieniem rzuca się opinia pana prezesa jaką wystawił nam przy „przenosinach”.

Zaskoczyło was coś w organizacji samych rozgrywek?

               W Podokręgu Częstochowskim bardzo podoba nam się organizacja. Niewielka grupa profesjonalistów, która potrafi doskonale zarządzać rozgrywkami niższych klas. W obliczu ogromnej liczby obowiązków nie załamują rąk w trudnych sytuacjach. Kontakt, dostępność  to coś co miło nas zaskoczyło. Załatwianie spraw na telefon w trybie natychmiastowym, relacje z meczów, zdjęcia, trójka sędziów, a nawet kobiety w roli arbitrów co świadczy o wyższej kulturze zawodów. Na każdym kroku widać zaangażowanie podokręgu w rozwój i popularyzację piłki nożnej od najniższego szczebla. Efektem tej pracy pośrednio są wysokie miejsca Rakowa i Skry...

Jakie plany na okres przygotowawczy, planowane są wzmocnienia zespołu a może ktoś opuści zespół? Możecie zdradzić nam plany sparingowe?

               Przed nami dużo pracy więc okres przygotowawczy planujemy rozpocząć już w połowie stycznia. Terminy spotkań sparingowych jeszcze nie zostały ustalone, będziemy o nich rozmawiać z trenerem. Mamy kilka zaprzyjaźnionych zespołów z którymi możemy się spotkać na boisku. Jedną z nich jest drużyna prowadzona z sukcesami przez Leszka Z. tj. RKS Oldboy Radomsko. Jest to zespół od którego możemy dużo się nauczyć i zawsze chętnie nas odwiedza. 

Czego sobie życzycie w nadchodzącym roku?

               Już za dwa lata klub obchodził będzie 100-lecie swojego istnienia. Na organizację tego wydarzenia będziemy musieli w przyszłym już roku poświęcić dużo czasu i pracy. Związane z tym projekty modernizacji obiektu, które zaczniemy w najbliższym czasie będą nie lada wyzwaniem. W nadchodzącym roku, nie tylko sobie ale i wszystkim życzymy dużo cierpliwości i wytrwałości.

               Covid 19 zdezorganizował nasze życie osobiste jak i zawodowe, dlatego w tych trudnych czasach życzymy wszystkim Klubom, Działaczom, Zawodnikom dużo zdrowia, które jest niezbędne w realizacji naszych wspólnych sportowych pasji.